Bekart Bekart
172
BLOG

Życie jak w Madrycie. Grabmy zagrabione, lepszy Grabski niż Arabski. PT8

Bekart Bekart Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Wieści metafizyczne.

 

Jak państwo wiedzą zapewne, nikt nie ma czasu, a ma to miejsce cały czas. Większość nas nie żyła w tamtych czasach i nie rozumie ludzi, którzy w tamtych czasach żyli. Należy generalnie na to uważać, bo ludzie zawsze żyją w czasie, którego nie rozumieją, a to jest niebezpieczne, bo może się skończyć życiem pełnią życia, słuchaniem Nirvany, a nawet śmiercią.

 

A na to się czas znajdzie zawsze, nawet jak człowiek zabiegany. Ale to takie popisywanki, niech Zanussi jakoś sobie z tym radzi. W każdym razie, jak uczą przysłowia, najlepsze życie to życie w Madrycie, szczególnie jeśli ma się czas na wypady do Granady i podziwianie szczątków kultury arabskiej. Okazuje się jednak, że zdradzeni o świcie wezwali Arabskiego i skończyło się życie jak w Madrycie. Do czasu.

 

Z czasem jest w ogóle problem, bo podobno było go miliony, a nawet miliardy na stare pieniądze, zanim HGW nam zajumała cztery zera (Wałęsa…!!!!). Ale mimo takiego wszechświatowego zasobu, czas wciąż przecieka przez palce, jak pieniądze z Amber Gold i nie szuka go nawet pisowska prokuratura.

 

Gdzie jest czas? Wydaje mi się, że są dwie przyczyny absolutnego braku czasu w semantycznej przestrzeni miejskiej, jak mówią zboczeni brodacze.

 

  1. Pierwsza przyczyna - czas leczy rany, przez analogię ze służbą zdrowia - ona też leczy rany i nigdy jej nie ma kiedy jest potrzebna. Czas leczy także zadawnione krzywdy i urazy. Podejrzewam, że jeśli gdzieś szukałbym czasu, to w Platformie, we kodzie, u premier Kopacz i człowieka co miał życie jak w Madrycie. Nie wiem tylko czy nawet czas pomoże na te żale, skoro wciąż się czas spędza nad rozlanym mlekiem i wylewaniu żali na tajmlajnie TT. Na to i czas nie pomoże. Radziłbym odosobnienie. Sanatorium pod Klepsydrą?

 

  1. Przyczyna druga - złodzieje czasu - jak wiadomo z podręcznika medio-psychologii, który wszyscy zdajemy się czytać z fascynacją od 20 lat, złodzieje czasu to technologia i media. Media są w dwójnasób podłe i perfidne. Bo po pierwsze kradną nam czas, kiedy się nawet nie domyślamy, że go mamy. A po drugie, kradną nam czas, w którym powinniśmy pilnować trzody chlewnej. Dlatego postanowiłem, że kiedykolwiek będę w mediach, to będę kradł nawet papier z kibla, a szczególnie będę kradł czas antenowy. Proponuje taki układ. Państwo w tym czasie grabie w dłoń i pilnować Polski. Nazwa akcji:Grabmy zagrabione, lepszy Grabski niż Arabski.

 

Bardzo bym się chciał popisać na koniec i dać jakiś cytat z Mahometa. Nie znam jednak Arabskiego. Jak jednak czytałem w skrajnie prawicowej Gazecie Wyborczej, to jest dobrze, bo czytanie po Arabsku grozi wpadnięciem w szpony sekty smoleńskiej, która ma związki z talibami.

 

Wpadłem też na pomysł dołożenia cegiełki do ogródka kontrowersyjnych wywiadów, w formie krótkiego dowcipu.

Gazeta Wyborcza: Jest z nami prezydent USA, Ronald Reagan. Panie prezydencie, czy Związek Radziecki był imperium zła?

Ronald Reagan:nie pamiętam.

 

Gazeta Wyborcza: Czyli nie podpisuje się Pan pod tymi słowami?

Ronald Reagan:nie pamiętam. Jeśli coś podpisywałem, to tak, żeby nikomu nie szkodzić, nie pamiętam pana Radzieckiego ani Arabskiego.

 

Gazeta Wyborcza: Dziękujemy. Wstrząsające.

 
Bekart
O mnie Bekart

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości